World Book Day & a piece of nature
Some will say 'this flower is dead'. Yes, it is.
Some people will say 'a dry stalk'. Maybe so, but thanks to the partial decomposition is unveiled its second beauty, its every detail, tiny skeleton of veins invisible to the eye when it's in its blooms. Do not get me wrong. I love these flowers when they are pink and fresh, but the dry remains, simply amazed me :)
Ktoś powie 'ten kwiat jest martwy'. Tak, jest.
Ktoś powie suchy badylek. Może i tak, ale dzięki stanowi częściowego rozkładu odsłonił swoje drugie piękno, każdy jego szczegół, maleńki szkielet żyłek niewidoczny dla oka kiedy jest w pełni swojego okresu rozkwitu. Nie zrozumcie mnie źle. Uwielbiam te kwiaty kiedy są różowe i 'soczyste', ale te suche szczątki po prostu mnie zachwyciły :)
Co odbieram patrząc na Twoje fotografie? Subtelność.
ReplyDeleteGosiu, aby uchwycić to czego nie dostrzega oko, należy widzieć więcej. I Ty to widzisz. Niezwykłe w swej zwyczajności, tak bym to określiła.
Uściski ;)
Patrz poza to co widać ;) A tak zupełnie serio, bardzo Ci dziękuję za te słowa, są dla mnie naprawdę ważne :)
Delete:*
Warto było czekać...Znów mnie urzeklas, Gosiu - Ty i Twoje zdjecia. Piękne...Pozdrawiamy:-*
ReplyDeleteStanowczo muszę się poprawić z częstotliwością wpisów ;) Bardzo Ci dziękuję za Twój odbiór i miłe słowa :)))
DeleteDziękujemy i również pozdrawiamy :*
piękne, ażurowe liście, kwiaty, a Marinę przeczytałam niedawno ;)
ReplyDeleteJak Ci się podobała? I od razu drugie pytanie ;) Czytałaś Cień wiatru tego samego autora?
Delete