Gosia Myslicka Photography
Oj, Gosiu, dzisiaj Ty coś piłaś :), ale widzę, widzę i to chyba źle o mnie świadczy ;)
właśnie piję... kawę :D i to dobrze o Tobie świadczy :))) Twoja wyobraźnia działa! :)
widzę :)
:) widzę, widzę.pewnie, że jest.
Widzę! :)
Faktycznie ja też widzę:)
widzę! :)Smakowała? :)
100% arabica - pyszna jak zawsze ;)
cieszę się, że wszyscy go widzicie :)))jak żywy prawda? muszę Wam opowiedzieć pewną historię przy najbliższej okazji :)
Ja widzę nawet gdzie się zgina dziób pingwina;-)
:))) Tym razem ja tez go widze! I przyznaje jak na spowiedzi jest czysta;)))Udanego weekendu!:*
:D wzajemnie :)Ps. spokojnie już u Was?
Na razie spokojnie, chociaz caly czas sa wstrzasy... ale na szczescie dla nas nieodczuwalne:)
widzę! kawa z pingwinem, tego jeszcze nie było! :))
:))) najlepsze jest to, że sam się zrobił - nie był rysowany celowo :)dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)
ej ja nie widzę :(( Obserwuje i jeszcze się przyglądnę ;D
sprawdź po lewej ;)dzięki za odwiedziny :)
Jest jest :) Dumnie stoi po lewej :) Takiej kawusi to z przyjemnoscia teraz bym sie napila.
:D ja mam to szczęście, że mąż mi robi kawę codziennie ;)dziękuję za odwiedziny :) pozdrawiam :))
No jasne, ze widze:) Sliczny:)
Thank you for every word you leave :) I really appreciate it :)
Oj, Gosiu, dzisiaj Ty coś piłaś :), ale widzę, widzę i to chyba źle o mnie świadczy ;)
ReplyDeletewłaśnie piję... kawę :D i to dobrze o Tobie świadczy :))) Twoja wyobraźnia działa! :)
Deletewidzę :)
ReplyDelete:) widzę, widzę.
ReplyDeletepewnie, że jest.
Widzę! :)
ReplyDeleteFaktycznie ja też widzę:)
ReplyDeletewidzę! :)
ReplyDeleteSmakowała? :)
100% arabica - pyszna jak zawsze ;)
Deletecieszę się, że wszyscy go widzicie :)))
ReplyDeletejak żywy prawda?
muszę Wam opowiedzieć pewną historię przy najbliższej okazji :)
Ja widzę nawet gdzie się zgina dziób pingwina;-)
ReplyDelete:))) Tym razem ja tez go widze! I przyznaje jak na spowiedzi jest czysta;)))
ReplyDeleteUdanego weekendu!:*
:D
Deletewzajemnie :)
Ps. spokojnie już u Was?
Na razie spokojnie, chociaz caly czas sa wstrzasy... ale na szczescie dla nas nieodczuwalne:)
Deletewidzę! kawa z pingwinem, tego jeszcze nie było! :))
ReplyDelete:))) najlepsze jest to, że sam się zrobił - nie był rysowany celowo :)
Deletedziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)
ej ja nie widzę :(( Obserwuje i jeszcze się przyglądnę ;D
ReplyDeletesprawdź po lewej ;)
Deletedzięki za odwiedziny :)
Jest jest :) Dumnie stoi po lewej :)
ReplyDeleteTakiej kawusi to z przyjemnoscia teraz bym sie napila.
:D
Deleteja mam to szczęście, że mąż mi robi kawę codziennie ;)
dziękuję za odwiedziny :) pozdrawiam :))
No jasne, ze widze:) Sliczny:)
ReplyDelete