Black & White
Dwa zdjęcia. Dwoje autorów.
Pierwsze zdjęcie zrobiła nam nasza dziesięcioletnia córka. Potrzebne było mi zdjęcie do ramki na półkę w naszej sypialni.
Drugie zdjęcie zrobił mi mój mąż przy okazji tzw. zdjęć 'przed' i 'po' 30 dniowym treningu - łatwiej dostrzec efekty jeśli porówna się takie zdjęcia ;)
Two pictures. Two authors.
The first picture were taken by our ten year old daughter. We needed a picture to our bedroom.
The second picture were taken by my husband on the occasion of the so-called pictures 'before' and 'after' of 30 days training - it's easier to see the effects when we compare the photos ;)
fot.mariuszmyslicki.blogspot.com
Miłego popołudnia :)
Have a nice afternoon :)
Pierwsze zdjęcie zrobiła nam nasza dziesięcioletnia córka. Potrzebne było mi zdjęcie do ramki na półkę w naszej sypialni.
Drugie zdjęcie zrobił mi mój mąż przy okazji tzw. zdjęć 'przed' i 'po' 30 dniowym treningu - łatwiej dostrzec efekty jeśli porówna się takie zdjęcia ;)
Two pictures. Two authors.
The first picture were taken by our ten year old daughter. We needed a picture to our bedroom.
The second picture were taken by my husband on the occasion of the so-called pictures 'before' and 'after' of 30 days training - it's easier to see the effects when we compare the photos ;)
fot.mariuszmyslicki.blogspot.com
Miłego popołudnia :)
Have a nice afternoon :)
Piękne Gosiu, oba, emanujesz kobiecością :), a córa odziedziczyła talent po rodzicach :)
ReplyDeletedziękuję :) gdybyś tylko widziała jak ja się okropnie garbię - serio ;)
Deletecórka lubi biegać z aparatem syn też, chociaż jemu bardziej pasowałaby pewnie kamera, bo aparat służy mu bardziej do kręcenia filmików ;)
ale tego garbienia nie widać ;), oj jak ten mąż musi Cię kochać, widać to w każdym jego kadrze ;)
Deletena tym zdjęciu nie ;) co do drugiej części, hmmm... z wzajemnością :)
DeletePs. pięknie wyglądasz na nowym zdjęciu profilowym :)
Oba zdjęcia rewelacyjne :-)
ReplyDeletedziękuję :)
Deleteszkoda, że nie mogę namówić męża do powrotu do blogowania :/
wow, podpisuje sie pod poprzedniczkami, piekne!
ReplyDeletedzięki :D
Deletenie wiem, które lepsze. ciężko wybrać i się zdecydować.
ReplyDeletepiękne oba, takie prawdziwe.
dziękuję :) oba stoją na półce :)
DeletePrzepiekne!
ReplyDeletedziękuję :D
DeleteGosiu - super zdjęcia, córcia ma "oko", lubię takie złapane chwile. A twoja figura!!! Gratuluję Ci wytrwałości, zaparcia i samodyscypliny. Jak tu się zmobilizować do ćwiczeń, od maja nic nie robię i już to czuję:( i widzę:(
ReplyDeletepozdrawiam,
Marta
i jeszcze jedno - masz piękne włosy:)
dziękuję bardzo za miłe słowa :)
Deletehmmm, jak się zmobilizować? ja gdyby nie mój pomysł z blogiem 'ćwiczeniowo - spowiedniczym' pewnie nie mieściłam się już dano w ubrania, które nadal noszę, właściwie to jestem tego pewna, to blog i wszyscy mnie odwiedzający są dla mnie ogromną siłą napędową :)
a może namówisz córkę na wspólne ćwiczenia lub bieganie? zawsze łatwiej w towarzystwie i motywacja większa :) wrócisz do formy i nawet nie zauważysz kiedy :)
trzymam kciuki :)
ps. możesz pisać mi na "ProjekciePostanowienie..." co zrobiłaś danego dnia, może to by Cię zmotywowało?
zdjęcia rewelacyjne! Zazdroszczę figury, mnie jeszcze zostało chyba ze 100 kilo do zrzucenia 8(
ReplyDeleteoj, nie ma czego zazdrościć :) przecież dopiero co urodziłaś drugie dziecko, jeszcze chwilka i będziesz szczuplejsza niż byłaś :)
Deletepozdrawiam serdecznie :)
Piekne! Cudne migawki!:)
ReplyDeletep.s. Czy ja juz Ci mowilam, ze niezla laska jest z Ciebie Gosienko?;)))
poczucie własnej wartości podskoczyło mi do góry :))) dziękuję :D
Deleteściskam :)
Piękne! Twoja córka rośnie Ci, a w zasadzie Wam - bo dzięki linkowi zobaczyłam też na bloga Twojego męża - na następce :)
ReplyDeletedziękuję :) chyba coś w tym jednak jest, że kto z kim przystaje takim się staje ;D
Deletemęża nie mogę ostatnio namówić na nowe wpisy na blogu, a szkoda :( no nic, nie naciskam, sam musi chcieć tam wrócić
Uwielbiam B@W :)))
ReplyDeleteDziękuję za wiadomość:))))
Pozdrawiam
ja też :)
Deletenie ma problemu - wiedziałam, że się ucieszysz :)
:))))
DeleteGosia, oba super ale pierwsze wyjątkowe ;D
ReplyDeletedzięki :D za każdym razem kiedy na nie patrzę śmieję się sama do siebie, bo przypomina mi się sytuacja związana z jego tworzeniem ;) my raczej do pozowania nie nadajemy się, oj nie ;D
DeleteGosiu,
ReplyDeleteobie fotografie doskonałe.
Wspaniale uchwycone momenty.
Pięknie.
dziękuję :) ogromnie mi miło, że Ci się podobają :)
DeleteRodzina fotograficzna ;) Piękne zdjęcia
ReplyDeletedziękuję za odwiedziny i mile słowo :)
Deletepozdrawiam serdecznie :)
Piekne zdjecia,to pierwsze takie naturalne i prawdziwe a drugie, coz, Gosia na okladke Vogue'a!!!
ReplyDeleteBeata
za stara jestem ;D
Deletedzięki :)))
oba zdjęcia fajne, ale pierwsze... pierwsze wymiata :) moment, Wy, kadr - super! :)
ReplyDeletedziękuję :D
Deletebyło wesoło podczas robienia tego zdjęcia :)