Waraszawa letnią porą / Warsaw at the summer time

Do Warszawy wpadliśmy prawie rok temu w sierpniu. Spędziliśmy kilka pełnych wrażeń dni z moją siostrą i jej mężem - dzięki ogromne jeszcze raz za super czas! Pesto i śniadania w stylu włoskim na dobre się u nas zadomowiły, tylko ciągle oliwę lejemy z butelki, bo 'mądrego' dzbanka znaleźć
nie możemy ;)
W ciągu tych kilku dni zobaczyliśmy naprawdę sporo i sporo się działo...
Mam nadzieję, że uda nam się powtórzyć taki weekend :)
Jeśli o mnie chodzi to wydarzyło się jeszcze coś dla mnie bardzo ważnego, ale o tym będzie następnym razem, a dziś kilka zdjęć z gorącej Warszawy

We visited Warsaw almost one year ago in August. We spent a few unforgettable days with my sister and her husband - thanks once more for a great time with you! We have breakfasts Italian style almost every Saturday :)
During that couple of days we saw really a lot and a lot happened. I hope to repeat a weekend like that :)
As far as I am concerned something more happened - something very important for me, but I'll tell you about this next time. Today a few photos from hot Warsaw.
















Comments

  1. Fotki super.
    Najbardziej podoba mi się ta z kaczkami na oczku ;-)

    ReplyDelete
  2. To fajnie miec pasje...
    Ja nie mam albo jeszcze ich nie odkrylam.

    ReplyDelete

Post a Comment

Thank you for every word you leave :) I really appreciate it :)